Wiersze
Marcin Sendecki






Operatywka

Pościelisz? Pościelę. Może ci się nie chce?
Codziennie mi się nie chce i codziennie ścielę; i tak
dalej, z rymami, na przykład śmierć - sierść.






Jacek Podsiadło
przeciw poezji niezrozumiałej


Dobrze wiedziałem, lecz zapomniałem,
Może kto z panów wie, czego chciałem?






[Spełzło]

Spełzło. Ściekło. Z lepszej strony, w słońcu.
Duży pan zmiata fale z koca.
Spełzło. Ściekło się.






Perfekcyjne szprosy
z wielokrotnie szlifowanego
i lakierowanego mdf-u


Kto spyta pierwszy, ten kiep.






Gorączkowa aktywność

Dobranoc, pchły na noc.

Cześć, cześć.






Huśtawki

Pociąg z kurzu.
Niech przyjdzie i zje.
I który to snuł się po torach,
kiedy naprawdę dobry był ostatni raz.






Na peryskopowej

To jest film, który nie jest filmem kina akcji.
Cielak po śniegu chodzić nie może.
Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się.





Marcin Sendecki (ur. 1967).

Autor książek poetyckich:
"Z wysokości" (1992),
"Parcele" (1998),
"Szkoci Dół" (2002)
"Opisy przyrody" (2002).

Mieszka w Warszawie.